Jednoczesna walka z prokrastynacją, perfekcjonizmem oraz ćwiczenie pisania dłuższych tekstów po angielsku okazały się zbyt dużą barierą do przekroczenia i niebezpiecznie zacząłem odkładać na potem napisanie, bądź sprawdzenie i przeredagowanie postów. Dlatego postanowiłem dostosować poziom trudności do moich obecnych możliwości i skupić się na jednej rzeczy na raz. Zatem w rezultacie postanowiłem dodać drugi język, w którym pisanie tekstów sprawia mi najmniejszą trudność.
Dzięki temu może coś się w końcu tutaj ruszy i wyrobię w sobie upragniony nawyk działania, a nie odkładania spraw na później.
Jednocześnie dalej mam zamiar publikować niektóre z moich wpisów po angielsku, ale na chwilę obecną skupię się na tym żeby pisać cokolwiek. Może w przyszłości zaczną regularnie pojawiać się także angielskie posty.