4. Andre Dubus III, House of Sand and Fog

Gdybym miał to zaklasyfikować gatunkowo, powiedziałbym: thriller obyczajowy. Ze zmiennymi proporcjami: na początku bardziej obyczajowy, w końcówce bardziej thriller. Ważne w nim jest zderzenie kultur – research kulturowy został, mam wrażenie, przez autora odrobiony całkiem solidnie, nie miałem wrażenia stanocentryczności, a moje nastawienie do jednego z głównych bohaterów, irańskiego ekspata, wahało się od życzliwej ciekawości przez silną niechęć do współczucia. Jeśli autor umie tak zagrać na czytelniku, znaczy, że rzecz jest dobra.

Przeszkadzał mi trochę wątek miłosny/romansowy, nazbyt jak dla mnie nachalny i hollywoodzki. Ale tylko trochę.