💾 Archived View for sdf.org › flamenco › category › opowiadania2.gmi captured on 2024-05-10 at 11:26:24. Gemini links have been rewritten to link to archived content
⬅️ Previous capture (2023-12-28)
-=-=-=-=-=-=-
bezgrzesznych
Odpust na zadupiu Galaktyki Lekkie kłucie w dołku było znakiem, że
wykonaliśmy skok. Niektórzy w takim momencie wymiotują - jeżeli dostali
zaświadczenie zdrowotne po protekcji, albo za łapówkę. Pozostali musieli
przejść uczciwe badanie w Instytucie Medycyny Kosmicznej w Walimiu. Tak.
Wszyscy myśleliśmy, że opuścimy zatrutą kłamstwem i korupcją Ziemię, i
otworzymy …
📁 Opowiadania
#Opowiadania, #fahrenheit, #warsztaty
Gdy brak telewizji Wlekli go za nogi po bazaltowym bruku, a tłum
powstrzymywany przez policyjne blokady pól siłowych wył i złorzeczył mu
radośnie. Głowa Malackiego podskakiwała na wybojach. Wszystko dla efektu,
widowisko przede wszystkim. Igrzyska i czasem chleb. - Zróbcie mu trunkację
- darła się mieszczka w zmiennokształtnym płaszczu. - Gilotyna! Gilotyna!
- skandowała …
📁 Opowiadania
#Opowiadania, #fahrenheit, #warsztaty
2006-08-17 - Leć mój ty Ikarze!
Sukces Eksperymentu "Kryło". Kiedy ciało więźnia nr 15061973 gruchnęło o
ziemię, Siemionow nie wytrzymał: - Mać twaju! Kiedy to się skończy?!
Popatrzył na czarnoskórych strażników zmierzających do zagrody po
kolejnego skazańca, po czym zawrócił i szparkim krokiem pomaszerował do
budynku laboratorium. Akademik Szturmajew z zaangażowaniem programował
inhibitory volarenu. Już dwa lata …
📁 Opowiadania
#Opowiadania, #fahrenheit, #warsztaty
2006-07-05 - Kradzież stulecia
Oczko w Przeznaczeniu - Sektory czwarty, piąty, siódmy na moją komendę
przygotować się do odliczania! Cały Instytut Zapobieżenia Entropii na
chwilę zamarł. Światła przygasły. Z odległych bunkrów dobiegło głuche
buczenie tajemniczej aparatury profesora Hopfschlossera. W pokojach techników
panowała atmosfera ostrożnego optymizmu. - Czarne Niebo, żeby agregaty
wytrzymały. - zagadnął Petr Ostrokian, główny inżynier …
📁 Opowiadania
#Opowiadania, #fahrenheit, #warsztaty
opowiadaniu
Dobra, piszemy. Coś mnie swędzi. Pewnie Sztuka. Znowu pomyliłem "o" z "i".
Czyli jak to miało być? Kurvaq Matan zakręcił swoją brodą bojową
zahaczając mimochodem i tak jakby od niechcenia tętnice szyjne trzech
opryszków, którzy go opadli w ciemnym lesie, kiedy zabierał się właśnie
do śniadania w porze kolacji, ponieważ …
📁 Opowiadania
#Opowiadania, #fahrenheit, #warsztaty
Page 2 / 3