💾 Archived View for nuclear.diy.net.pl › gemi › domek › interior › conowego.gmi captured on 2024-02-05 at 10:12:04. Gemini links have been rewritten to link to archived content
⬅️ Previous capture (2023-04-26)
-=-=-=-=-=-=-
[27/05/2021]
długo się tu nie udzielałem, bo i niewiele było do napisania.. w kwestii domku mobilnego mam obecnie swego rodzaju zastój; czekam, aż go wybudują, mam więc relatywnie sporo czasu na wyrównanie terenu pod domek i wypoziomowanie go. wszystko inne siłą rzeczy mogę robić dopiero, gdy dom będzie już stał na działce.
już niemal w 100% wiem, jaki ulepię interior w tych skromnych metrach kwadratowych. nietrudno się domyśleć, że będzie to total-minimal - tak lubię i tak chcę. poza tym oczywistym wydaje się rozumne gospodarowanie skromną powierzchnią; zajebanie jej mebelkami, półeczkami, duperelami, niechybnie zgwałci estetycznie oko i w praktyce utrudni życie codzienne.
łazienka, jak łazienka: kabina prysznicowa, zlew z szafką na ręczniki/środki czystości, kibel i wąska pralka ładowana od góry. pozostanie relatywnie sporo miejsca na ruszanie się w tym pomieszczeniu w czasie przed/po kąpieli. jest luz. ściany w łazience: imitacja betonu.
aneks kuchenny nie zajmie wiele miejsca - zabierze raptem ok. 60cm (głębokość) i ok. 250cm (szerokość) powierzchni salonu. zdecydowałem się na kuchenkę gazową, dwupalnikową zasilaną butlą; dla jednej osoby z psem, gotowanie na butli, to taniocha. oprócz tego mała, podblatowa lodówka z mini-zamrażalnikiem (na lodówce wielka naklejka z logiem hokejowej drużyny Edmonton Oilers).
sam "salon", to również ascetyzm. szaro-czarna amerykanka, stolik kawowo-obiadowo-uniwersalny, dwie czarne pufy, niewielka 4-szufladowa czarna komoda. to wszystko. ściany szare. (generalnie cały dom - na zewnątrz i wewnątrz - utrzymany jest w 4-5 odcieniach szarości z meblowymi czarnymi elementami. jedynym kolorystycznym motywem będą ciemnofioletowe akcenty: (zasłony w oknach - bez firanek ofkorzzz...), poduszki przy tapczanie, pasek diód LED za amerykanką, pieprzniczka/solniczka, fioletowy kubek na ołówki/długopisy etc.
na ścianach "salonu" jedynie dwa postery w antyramach: wielka mapa Nowosybirska z lotu ptaka (moje ukochane miasto z moją ukochaną drużyną hokejową!) oraz afisz kinowy z "pierwszego" Blade Runnera.
telewizora oczywiście nie będzie (nie oglądam od 666 lat) - naczelnymi sprzętami audio będą wyłącznie: radio internetowe / DAB+ (bez radia gadanego nie jestem w stanie funkcjonować) oraz głośnik Bluetooth do podcastów i grindcore/crust/punk rzygów i wrzasków.
sypialnia również w prostocie. jedna ściana od podłogi po sufit wypełniona regałami na książki (boję się, że będzie zbyt mało miejsca na wszystkie książki :/). ściana vis a vis - na całej szerokości wypełniona półkami i półeczkami na wzór szafy (głębokość max. 40cm), aczkolwiek mocowane bezpośrednio do ściany, przesłonięte dwuskrzydłowymi drzwiami na rolkach. będzie to miejsce na moje szmaty, duperele wszelakie, walizki z narzędziami, plecaki, okablowanie do kompów itp. w owej "szafie" zamierzam schować wszystko, co nie jest mi potrzebne na co dzień.
pod oknem w sypialni rozkładana szaro-czarna wersalka. na ścianie przeciwnej małe, wąskie biurko z szufladą na klawiaturę i z dolną półką na stację dokującą do mojego Dell'a. na biurku monitor 27".. nad biurkiem plakat Star Trek Discovery.
w całym domu zero jakichkolwiek dywanów, chodników itp. zbieraczy kurzu. wyłącznie gołe panele (wykładzina PCV w łazience). oświetlenie tylko LED.
z biegiem czasu będę musiał dobudować skrzynię z ukośnym daszkiem, przyległą na zewnątrz domu do ściany sypialni, przeznaczoną na akumulatory do fotowoltaiki.
zastanawiam się nad trzema wariantami schodów do domu. zależy mi na tym, by po wyjściu z domku, można było usiąść sobie na schodach z kawą i podumać nad podłościami żywota. jedna opcja, to schody z półbali o szerokości ok. 150cm. druga opcja, to minimalistyczna konstrukcja spawana z kątowników + deska malowana ciemną lakierobejcą. trzecia: schody całkowicie drewniane na kantówkach 5x5.
dodatkowo zrobię też drewnianą ławę do siedzenia przed domem, 3-osobową, dł. 150cm + dwa "fotele" drewniane (przykład na focie poniżej)...
✩ ✩ ✩
hmm... wyszedł mi delikatny ekshibicjonizm w tym tekście, ale w gruncie rzeczy żadnych rewelacji w domu mieć nie będę, więc nie widzę powodów, by nie upublicznić tej "rozpiski"...